Po podpisaniu przez prezydenta Donalda Trumpa zgody na włączenie Polski do programu ruchu bezwizowego oczekuje się rychłej administracyjnej decyzji o oficjalnym zniesieniu obowiązku wizowego dla Polaków. Eksperci nie precyzują konkretnej daty, ale potwierdzają, że wszelkie procedury mogą zostać zakończone przed 1 stycznia 2020 roku. Kryteria Od kiedy Polacy będą mogli wjeżdżać do USA bez wiz, zdecyduje resort bezpieczeństwa narodowego, który zawiadomi też o swojej decyzji Kongres USA. "Ten de facto nie ma możliwości zablokowania trwającej rządowej procedury, której zasady sam ustanowił. Amerykański parlament na obecnym etapie dołączania Polski do Visa Waiver Program nie pełni żadnych funkcji w administracyjnych decyzjach" - wyjaśnia były pracownik Departamentu Stanu USA, Ted Kontek. "Kraj zostaje włączony do programu ruchu bezwizowego, kiedy resort bezpieczeństwa narodowego uzna, że kryteria są spełnione" - informuje z kolei Phill Davidson, doradca ds. komunikacji zaangażowanego w sprawę zniesienia wiz dla Polaków kongresmena, Dana Lipinskiego. Davidson podkreśla, że Polska "wywiązała się ze wszystkich". Chodziło o kryteria związane nie tylko z liczbą odmów wizowych poniżej 3 procent wszystkich wniosków, ale też o sprawy związane z bezpieczeństwem. To właśnie z powodów bezpieczeństwa narodowego USA obywatele Izraela, bliskiego sojusznika Waszyngtonu, mają obowiązek wizowy przy wjeździe do Stanów Zjednoczonych. Spowodowane jest to liczną społecznością arabską posiadającą paszport państwa żydowskiego. Budzi to obawy władz amerykańskich z uwagi na penetrację tej społeczności przez islamskie organizacje terrorystyczne. Przy dołączaniu do programu ruchu bezwizowego nie bez znaczenia pozostają argumenty natury ekonomicznej. Jak mówią eksperci, rozwój gospodarczy Polski i otwarcie dla Polaków zachodnioeuropejskich rynków z atrakcyjnymi ofertami pracy znacząco zmieniły formę przyjazdów do USA znad Wisły. Coraz więcej Polaków przyjeżdża do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych. Lata starań O zniesienie obowiązku wizowego Polska starała się od wielu lat, jeszcze przed wejściem do UE i strefy Schengen. Kilkukrotnie, jak uważa Agnes Marczak, była dyrektor w Amerykańsko-Polskiej Radzie Doradczej, było do tego blisko. "Brakowało nam konsekwencji i wsparcia z MSZ. Jego przedstawiciele posuwali się nawet do stwierdzeń, że zniesienie obowiązku wizowego to sprawa wyłącznie Polonii" - ocenia Marczak. Dołączenie Polski do programu ruchu bezwizowego, w której znajduje się obecnie 38 państw, stanowi wyłom w antyimigracyjnej polityce administracji Trumpa. Być może nie jedynym - po Polsce do programu ruchu bezwizowego z USA może dołączyć starająca się równocześnie o wejście do strefy Schengen Chorwacja. Kraj może zostać wykluczony z programu Państwo, które dołączyło do Visa Waiver Program, dalej podlega obserwacji administracji USA. W przypadku zauważenia przez Amerykanów rzeczywistych czy potencjalnych negatywnych konsekwencji ruchu bezwizowego możliwe jest wykluczenie takiego kraju z programu. Takim przykładem jest Argentyna. Z uwagi na tamtejszy kryzys finansowy w 2002 roku Waszyngton zdecydował się na zakończenie ruchu bezwizowego z tym państwem. Ted Kontek uspokaja jednak, że "musiałoby wydarzyć się coś dramatycznego", by Polsce groził taki scenariusz. Z Waszyngtonu Mateusz Obremski