Zniesienie obowiązku wizowego dla obywateli tych krajów, udających się na pobyt maksymalnie na 90 dni, do 25 krajów strefy Schengen weszło w życie w nocy z piątku na sobotę. - To działa! Obywatele serbscy mogą naprawdę przekraczać granicę bez wiz - wykrzyknął przed kamerą telewizji publicznej RTS szef serbskiej dyplomacji Vuk Jeremić w chwilę po północy na granicy z Węgrami. - O to walczyliśmy. Zajęło nam to 20 lat, ale lepiej późno niż wcale - dodał Jeremić. - Od dziś Serbia jest o wiele bliżej Europy, niż była wczoraj. We wspólnej deklaracji opublikowanej w piątek ministrowie spraw wewnętrznych Serbii, Czarnogóry i Macedonii - Ivica Daczić, Ivan Brajović i Gordana Jankułowska - ocenili, że obywatele ich krajów po zniesieniu wiz w większym stopniu przynależą teraz do "rodziny europejskiej", a zniesienie obowiązku wizowego daje "silną zachętę do zbliżenia się zachodnich Bałkanów do Unii. W Skopje, gdzie tysiące ludzi wieczorem w piątek pomimo wyjątkowego zimna tańczyło z radości w centrum, premier Macedonii Nikoła Grujevski powitał "historyczną chwilę". Dla podkreślenia symbolicznego kresu ery izolacji Serbii, Czarnogóry i Macedonii w krajach tych zorganizowano koncerty, całonocne zabawy i pokazy ogni sztucznych. Serbowie, Czarnogórcy i Macedończycy przez 40 lat mogli podróżować bez wiz do Europy Zachodniej jako obywatele ówczesnej federacji jugosłowiańskiej. Obowiązek wizowy wprowadzono, gdy w 1991 roku Jugosławia zaczęła się rozpadać. Spośród państw, powstałych po rozpadzie federacji jugosłowiańskiej, UE jako pierwsze wyłączyła z obowiązku wizowego Słowenię, która dziś jest członkiem Unii, a następnie Chorwację. Na razie obowiązek wizowy UE utrzymała wobec Bośni i Hercegowiny oraz Kosowa, zapowiadając ponowny przegląd sytuacji w przyszłym roku.