- W ubiegłym roku podchodziliśmy do tego, że u nas (będzie) radar, a w Polsce rakiety - powiedziała pani minister, występując w programie publicystycznym czeskiej telewizji. Zauważyła przy tym, że w razie zmiany sytuacji trzeba będzie przedyskutować nowe warianty, choć nie wykluczyła, że planowany w Czechach radar mógłby działać również bez rozważanej w Polsce bazy antyrakiet. Niedawno czeski wiceminister spraw zagranicznych Tomasz Pojar powiedział, że nawet sam radar, bez rakiet przechwytujących w Polsce, poprawiłby bezpieczeństwo Czech. Parkanova uważa, że w kwestii tarczy po wyborach prezydenckich w USA nic się nie zmieni, a nowa administracja w Waszyngtonie nadał będzie chciała tarczę. Wybory w Stanach Zjednoczonych odbędą się na początku listopada. Stany Zjednoczone liczą na sfinalizowanie rozmów z Polską w sprawie tarczy antyrakietowej jeszcze przed zakończeniem prezydentury George'a W. Busha. Tymczasem zdaniem ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego negocjacje z USA w sprawie rozmieszczenia na terytorium Polski antyrakiet potrwają jeszcze wiele miesięcy. Premier Czech Mirek Topolanek zapowiedział zakończenie negocjacji z USA w sprawie czeskiego elementu tarczy antyrakietowej na początku kwietnia.