50-letni Laurence Kirk w celu odnowienia licencji taksówkowej musiał podejść do egzaminu ze znajomości języka angielskiego. Test został wprowadzony aby utrudnić dostęp do zawodu obcokrajowcom nie znającym języka; nie przewidziano, iż może on zamknąć dostęp do tego zawodu rodowitym Brytyjczykom, którzy nie przykładali się do nauki zasad gramatyki w szkole. - Przez lata byłem bardzo dobrym taksówkarzem, a teraz dowiaduję się, że nie mogę być taksówkarzem ponieważ nie wiem gdzie stawia się przecinek. Powtarzam zasady interpunkcji, by móc po raz kolejny przystąpić do egzaminu dla taksówkarzy - żali się Kirk. - Nikt mnie nawet nie pytał czy znam topografię miasta, czy też jak postępować z pijanymi klientami - dodaje Laurence.