Północ obchodzi dziś święto państwowe. Do tej pory północnokoreańska propaganda nie ogłosiła kolejnych gróźb wobec Południa i USA. Wcześniejsze są jednak wystarczającym powodem do niepokoju. Wczoraj Pjongjang ogłosił, że jeszcze dziś ma dojść do wojny. Korea Północna chce zaatakować Stany Zjednoczone rakietami, nawet z użyciem ładunków jądrowych. Nie ma jednak jednoznacznych opinii, czy Korea Północna dysponuje odpowiednią technologią. Wczoraj północnokoreańska armia przesunęła mobilne wyrzutnie rakiet średniego zasięgu na wschodnie wybrzeże kraju. Mogą one być użyte przeciwko celom w Japonii i na wyspie Guam. Południowokoreańskie ministerstwo obrony uspokaja, że reżim w Pjongjangu jest "niepewny", ale "zachowuje stabilność".