"Za wierność Stolicy Apostolskiej i Miejscom Świętym" podziękował franciszkanom wysłannik papieża na Bliski Wschód, kardynał Roger Etchegaray. Zaraz po wyjściu w piątek Palestyńczyków z Bazyliki, rozpoczęto w niej wielkie sprzątanie. Sama bazylika nie została poważnie zniszczona, tylko na jednej ze ścian wewnątrz jest kilka śladów po kulach. Ostrzelane są też zewnętrzne ściany. Znacznie gorzej jest natomiast we wszystkich trzech klasztorach, na teren których weszli uzbrojeni Palestyńczycy, zwłaszcza u Ormian i u Greków prawosławnych. Łaciński patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah podczas dzisiejszego nabożeństwa w kościele św. Katarzyny, przylegającym do Bazyliki NP powiedział, że "źródło zła leży w izraelskiej okupacji" terytoriów palestyńskich. - Dopóki w tym tkwią korzenie zła, przemoc pozostanie - oświadczył Sabbah wobec ponad tysiącosobowej grupy wiernych, uczestniczących we mszy. Sabbah potępił brak "odwagi" ze strony wspólnoty międzynarodowej. - Bardziej istotne od potępienia sytuacji jest działanie, które jest konieczne - dodał. Z betlejemskiej bazyliki do luksusowego hotelu w Gazie Dwudziestu sześciu bojowników palestyńskich, którzy w ciężkich warunkach spędzili 39 dni w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem, obleganej przez siły izraelskie, zamieszkało obecnie w eleganckim hotelu w Gazie. Wyjazd 26 Palestyńczyków do Gazy i banicja 13 innych bojowników palestyńskich, oskarżanych przez Izrael o terroryzm, jest elementem porozumienia, które zakończyło oblężenie bazyliki. Teraz przewiezieni do Gazy Palestyńczycy mieszkają w hotelu Cliff w pokojach z telewizją satelitarną i wykładanymi marmurem łazienkami. Rachunek za hotel płaci Jaser Arafat. Cypr nie chce już palestyńskich terrorystów Bojownicy palestyńscy, którzy po zakończeniu oblężenia Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem trafili na Cypr, mają opuścić wyspę najpóźniej do środy - poinformowała cypryjska agencja informacyjna. Wygnanie 13 Palestyńczyków, określanych przez Izrael jako terroryści, było częścią porozumienia kończącego oblężenie bazyliki. Wciąż nie wiadomo, gdzie ostatecznie trafi 13 bojówkarzy. Decyzja zapadnie najprawdopodobniej jutro. Przypuszczalnie Palestyńczycy trafią do Hiszpanii, Włoch, Portugalii i Grecji. O tym, ilu z nich przyjętych będzie przez każdy z tych krajów zadecydują jutro europejscy ministrowie spraw zagranicznych na spotkaniu w Brukseli. Palestyńczycy trafili Na Cypr w piątek rano. 12 z nich, silnie strzeżonych, odwieziono do hotelu w Larnace. Trzynasty trafił do szpitala, był ranny. Palestyńczyk zastrzelił Izraelczyka w Strefie Gazy Izraelczyk został zastrzelony dzisiaj przez Palestyńczyka na południu Strefy Gazy, gdy przy posterunku kontrolnym szukał palestyńskich robotników do pracy w kolonii żydowskiej, podały źródła wojskowe. Do ataku doszło w pobliżu miasta Rafah, niedaleko granicy z Egiptem. Sprawca został zatrzymany przez żołnierzy z posterunku. Armia izraelska rozpoczęła zwalnianie rezerwistów Armia izraelska rozpoczęła dzisiaj zwalnianie rezerwistów powołanych do wojska przed kilkoma dniami w celu wzięcia udziału w operacji odwetowej za wtorkowy palestyński zamach terrorystyczny pod Tel Awiwem. Poinformowało o tym izraelskie radio publiczne. Po zamachu, w którym zginęło 15 Izraelczyków, wojsko zgromadziło oddziały na granicy Strefy Gazy, jednak na razie operację militarną odłożono. - Przełożenie operacji w Strefie Gazy ma podłoże polityczne. Izrael zbiera owoce ostatniej wizyty premiera Ariela Szarona w Waszyngtonie. Są również zjawiska bardzo pozytywne, zwłaszcza w Szarm-el-Szejk - powiedział dzisiaj David Maguen, przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych i obrony izraelskiego parlamentu. Parlamentarzysta nawiązał do inicjatywy pokojowej krajów arabskich, oferujących Izraelowi normalizację stosunków w zamian za wycofanie się z ziem okupowanych i zgodę na powstanie państwa palestyńskiego. Peres: Arafat może uczestniczyć w konferencji pokojowej Szef dyplomacji izraelskiej Szimon Peres wyraził dzisiaj nadzieję, że bliskowschodnia konferencja pokojowa rozpocznie się w Rzymie jeszcze w czerwcu, dopuścił też możliwość udziału w niej Jasera Arafata. Peres uczestniczy w Rzymie w trzydniowych obradach międzynarodowej konferencji "Glocal Forum", poświęconej globalizacji, z naciskiem na jej aspekt lokalny. - Nie będziemy wyrażali sprzeciwu co do składu delegacji palestyńskiej na przyszłą konferencje, niezależnie od tego, kto do niej wejdzie, i czy Arafat będzie w jej składzie, czy nie - powiedział Peres w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera". Przywódcy arabscy potwierdzają aktualność oferty wobec Izraela Przywódcy Egiptu, Syrii i Arabii Saudyjskiej potwierdzili aktualność inicjatywy pokojowej krajów arabskich, oferujących Izraelowi normalizację stosunków w zamian za wycofanie się z ziem okupowanych i zgodę na powstanie państwa palestyńskiego. Hosni Mubarak, Baszar Asad i książę Abdullah spotkali się wczoraj wieczorem w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk, nad Morzem Czerwonym, aby omówić sytuację na Bliskim Wschodzie. Do Szarm el-Szejk przyjechali też wysłannicy Palestyńczyków - członek gabinetu Jasera Arafata, Nabil Szaath i dowódca sił bezpieczeństwa w Strefie Gazy, Mohammad Dahlan. Izrael wita decyzje z Szarm el-Szejk jako "w zasadzie pozytywne" Decyzje podjęte w Szarm el-Szejk przez przywódców Egipu, Arabii Saudyjskiej i Syrii w sprawie zagwarantownia pokoju z Izraelem rzecznik izraelski określił dzisiaj jako "w zasadzie pozytywne". - Na razie brak oficjalnej reakcji, ponieważ rząd odbywa swe niedzielne posiedzenie, ale każde spotkanie, na którym arabscy przywódcy mówią o pokoju, jest, w zasadzie, czymś pozytywnym - oświadczył Emanuel Najszon, rzecznik izraelskiego MSZ. - Chcielibyśmy jednak - dodał rzecznik - dowiedzieć się, jakie są konkretne pomysły i plany. Palestyńczyk zastrzelił Izraelczyka w Strefie Gazy Izraelczyk został zastrzelony dzisiaj przez Palestyńczyka na południu Strefy Gazy, gdy przy posterunku kontrolnym szukał palestyńskich robotników do pracy w kolonii żydowskiej, podały źródła wojskowe. Do ataku doszło w pobliżu miasta Rafah, niedaleko granicy z Egiptem. Sprawca został zatrzymany przez żołnierzy z posterunku.