Rozesłała już nawet materiały prasowe z nałożonym embargiem. Jednak francuskie media zignorowały ograniczenia i opublikowały ich treść. "Komitet Noblowski nagradzając Ingrid Betancourt dał wyraźny sygnał porywaczom, że nie można bezkarnie bawić się wolnością innych ludzi" - napisano w materiale. Była kandydatka na prezydenta Kolumbii przez sześć lat była więziona w dżungli przez lewicową kolumbijską partyzantkę FARC. Została uwolniona w lipcu. Betancourt, która ma podwójne, kolumbijsko-francuskie obywatelstwo, po uwolnieniu została odznaczona francuską Legią Honorową. Dostała też prestiżową nagrodą księcia Asturii za działalność humanitarną i nagrodę dla kobiety roku - Women's World Awards 2008.