Akcję zorganizowała z ogromnym rozmachem macierzysta partia byłego premiera Silvio Berlusconiego - Forza Italia, która zamieściła w największych gazetach apele do wyborców. Do niedzieli 18 listopada podpisy pod petycją można złożyć osobiście w 10 tysiącach punktów w całym kraju, a także telefonicznie lub przez Internet. Dzwoniąc pod specjalny numer telefonu i oddając głos w punktach Forza Italia trzeba wnieść opłatę na rzecz tej partii w wysokości co najmniej pół euro. W petycji Silvio Berlusconi napisał: "W demokracji, kiedy ma miejsce nieodwracalny kryzys polityczny, taki jak obecny, jedyną drogą jest powrót do urn". Pierwsza pod odezwą podpisała się 97-letnia matka byłego premiera Rosa Berlusconi. Zapowiadana od dłuższego czasu polityczna akcja Forza Italia rozpoczęła się dzień po sukcesie rządu Romano Prodiego, który mimo wielu obaw wyszedł zwycięsko z głosowania w Senacie nad ustawą budżetową. Niewielką przewagą głosów wyższa izba parlamentu przyjęła budżet ratując centrolewicowy gabinet przed nieuchronną, jak podkreślano, dymisją.