Za willę o powierzchni mieszkalnej 4 000 metrów kwadratowych i otaczające ją domy dla gości, wszystko na rozległym obszarze 80 hektarów malowniczego nadmorskiego terenu, najbogatszy Włoch chce uzyskać 450 milionów euro, jak wynika z wypowiedzi jego agenta od sprzedaży nieruchomości. Według dziennika włoskiej finansjery "Il Sole 24 Ore", Villą Certosa interesują się już dwaj rosyjscy magnaci, dwaj arabscy szejkowie i pewien londyński przedsiębiorca. W rezydencji tej rodzina Berlusconich spędzała na ogół letnie wakacje do czasu rozejścia się premiera z drugą żoną, byłą aktorką Veronicą Lario, po głośnym skandalu wokół udziału Berlusconiego w przyjęciu urodzinowym pewnej neapolitańskiej 18-latki. Według "il Sole 24 Ore", Berlusconi zniechęcił się do swej posiadłości na Sardynii odkąd fotograf Antonello Zappadu opublikował cykl fotografii z przyjęcia z udziałem wielu młodych dziewcząt, które Berlusconi wydał w Villi Certosa. "Uznał to - pisze dziennik - za naruszenie jego prywatności".