Premier chciałby powołać międzynarodową fundację, która wspierałaby utworzenie włoskiej placówki badań nad wydłużeniem życia. Podczas spotkania z włoskimi dyplomatami w Rzymie Berlusconi - odnosząc się do swych marzeń o tym, by żyć 120 lat - zażartował: " to nie spodoba się moim przeciwnikom". Silvio Berlusconi od dawna popiera badania nad możliwością przedłużenia życia ludzkiego, prowadzone w ramach projektu "Quo vadis" w mediolańskiej klinice San Raffaele, którą finansuje.