W ten sposób odniósł się do relacji tych i innych gazet na temat poważnego sporu, jaki wybuchł na tle decyzji rządu, który postanowił podnieść z 10 do 20 procent podatek abonentom płatnej telewizji Sky. Prasa odnotowała, że koncern Ruperta Murdocha, protestując przeciwko tej decyzji, zarzucił Berlusconiemu, który sam jest właścicielem ogólnokrajowej telewizji Mediaset oraz naziemnej płatnej platformy, że dwukrotnie podnosząc podatek, stosuje nieuczciwą konkurencję i popada w konflikt interesów. Odnotowano także stanowisko premiera, który odpowiedział, że to tylko odebranie telewizji Sky przyznanego jej przez lewicowy rząd przywileju, jakim było wyznaczenie podatku na poziomie 10 proc., a więc dwa razy mniejszego niż muszą płacić inni. Berlusconi, rozmawiając w czwartek z dziennikarzami w Rzymie o artykułach prasowych na temat konfliktu Sky - rząd, powiedział: "Co za wstyd, to są ludzie lewicy, z którymi mamy do czynienia". - Rozumiem Sky, mieli przywileje, ale nie rozumiem gazet, które zamiast pytać, jak to możliwe, że były te uprzywilejowane relacje ze telewizją Sky, atakują mnie... co za wstyd! - mówił szef rządu. - Politycy i redaktorzy naczelni gazet, takich jak "La Stampa" i "Corriere della Sera", powinni zmienić zawód - oświadczył Berlusconi.