Zapowiedział też, że będzie udzielał poparcia nowemu, przejściowemu rządowi. Jego celem jest "odnowa Włoch". Słowa te padły podczas przemówienia, które transmitowała włoska telewizja - poinformowała agencja AFP. Jak ogłosił były włoski przywódca, zrezygnował on z funkcji premiera "z powodu poczucia odpowiedzialności'. - Zrobiłem to, by uniknąć ataku finansowych spekulacji na Włochy. Zrobiłem to nie tracąc wiary w parlament. Berlusconi przypomniał, że jego centroprawicowa koalicja nadal posiada większość we włoskim parlamencie. Były premier odniósł się również do karnawałowego nastroju, który zapanował na ulicach Rzymu po ogłoszeniu jego rezygnacji. - Smutnym był fakt, że gest odpowiedzialności powitano gwizdami i obelgami - powiedział, dodając, że "nie istnieje polityczna alternatywna dla naszego rządu".