Według zapewnień osobistego lekarza szefa rządu, czuje się on dobrze, a rezonans magnetyczny nie wykazał żadnych zmian. Po południu 74-letni Berlusconi przyleciał samolotem na Sardynię i udał się do swojej posiadłości na Szmaragdowym Wybrzeżu. Media zauważają, że poniedziałek będzie dla premiera pierwszym dniem testu reakcji światowych rynków, zwłaszcza zaś giełdy w Mediolanie, na uchwalony właśnie przez parlament Włoch wielki program oszczędnościowy na sumę ponad 47 miliardów euro. Dziś pakiet ten wszedł w życie. Również w poniedziałek, w odstępie zaledwie kilku godzin przed sądem w Mediolanie odbędą się rozprawy w dwóch jego procesach. Taka sytuacja, odkąd niemal jednocześnie ruszyły na wiosnę cztery jego procesy, zdarzy się po raz pierwszy. Adwokat Berlusconiego, Piero Longo zapowiedział, że premier stawi się na procesie, w którym oskarżony jest o wręczenie łapówki brytyjskiemu adwokatowi Davidowi Millsowi. Szef rządu nie weźmie natomiast udziału w rozprawie ws. Ruby, w której oskarżony jest o korzystanie z usług nieletniej prostytutki i nadużycie urzędu. Od początku tego procesu, czyli od kwietnia, nie wziął udziału w żadnym posiedzeniu sądu, kwestionując jego kompetencje.