W wywiadzie dla stacji Canale 5, która należy do jego własnego koncernu telewizyjnego Mediaset, Berlusconi zapytany o swą żonę Veronikę Lario odparł: "To wspaniała matka, ale trochę jest jak kapo, bo zmusza dzieci do tysiąca zajęć". Równie śmiałą opinię wyraził na temat swojej 95-letniej matki, Rosy: "Jest stanowcza, to kobieta sturm und drang" - zażartował. Kiedy prowadzący rozmowę znany prezenter Paolo Bonolis ze zdumieniem stwierdził, że park, należący do jednej z posiadłości premiera - Macherio ma powierzchnię miliona metrów kwadratowych, Berlusconi zauważył: "Jak na Włochy to może wydawać się dużo, ale w parku wokół daczy Putina drogi mają długość trzystu kilometrów". "To nieprawda - dodał Berlusconi - że jestem szóstym czy siódmym najbogatszym człowiekiem na świecie". "Daleko mi do Billa Gatesa" - zapewnił, komentując rankingi najbardziej majętnych ludzi. Ujawnił też, że jego największym marzeniem jako filantropa jest jeździć po świecie i budować wszędzie szpitale.