O akcji służb poinformował we wtorek główny urząd celny w Berlinie. W trakcie przeszukania mieszkania w dzielnicy Charlottenburg-Wilmersdorf znaleziono ukrytą w pokoju dziecka sportową torbę. Było w niej ukryte 990 tysięcy euro w gotówce. Jak podał Bild, pieniądze podzielono starannie na pliki banknotów o nominałach 100 i 200 euro. Z informacji śledczych wynika, że aktualnie wobec podejrzanego - byłego menedżera - toczy się teraz kontrola finansowa w sprawie zatrudniania "na czarno". Mężczyzna podejrzany jest też o wstrzymywanie i defraudację wynagrodzeń. Berlin: Zaatakowano dwie Ukrainki Przypomnijmy, pod koniec stycznia w Berlinie doszło do innego przestępstwa. Dwie młode kobiety z Ukrainy zostały zaatakowane w metrze w centrum stolicy Niemiec. Sprawcami byli trzej mężczyźni, mówiący po rosyjsku, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia. Berlińskie służby prowadzą dochodzenie w sprawie uszkodzenia ciała i znieważenia. Ukrainki w wieku 24 i 25 lat podróżowały metrem. Jadący w tym samym wagonie trzej mężczyźni znieważali kobiety słownie. Napastnicy wyszli z metra za kobietami na stacji Alexanderplatz (centrum Berlina). Tam jeden z mężczyzn złapał 24-latkę za włosy i uderzył ją w głowę, raniąc ją.