Szczegółowej analizie papież poddał fenomen Światowych Dni Młodzieży, które w lipcu odbyły się z jego udziałem w Sydney, w Australii. Nie zgodził się z wyrażanymi opiniami, że zloty młodych katolików z całego świata są "odmianą współczesnej kultury młodzieżowej, rodzajem festiwalu rocka, zmodyfikowanym w kościelnym wymiarze z papieżem jako gwiazdą". - Papież nie jest gwiazdą, wokół której wszystko krąży. Jest całkowicie i wyłącznie Namiestnikiem - podkreślił Benedykt XVI. Dodał następnie: - Odsyła do Innego, który jest pośród nas. Według Benedykta XVI obecność Boga i radość z niej "jest nieporównywalna z ekstazą festiwalu rocka". Papież wyraził przekonanie, że "Kościół nie może i nie powinien ograniczać się do przekazywania wiernym orędzia zbawienia". Odpowiedzialny jest bowiem, dodał, "za stworzenie i powinien realizować tę odpowiedzialność także publicznie". - Czyniąc to powinien bronić nie tylko ziemi, wody i powietrza jako darów stworzenia, przynależnych wszystkim. Musi bronić również człowieka przed samozniszczeniem - powiedział. Dlatego, stwierdził, "konieczne jest coś takiego jak ekologia człowieka, właściwie rozumiana". - To nie jest przestarzała metafizyka, kiedy Kościół mówi o naturze istoty ludzkiej jako kobiety i mężczyzny i prosi, by ten porządek stworzenia był respektowany - podkreślił. Papież zauważył: - Tu chodzi faktycznie o wiarę w Stwórcę i o wsłuchanie się w język stworzenia, pogarda dla którego byłaby samozniszczeniem człowieka, a zatem i dzieła samego Boga. - Człowiek chce sam się stwarzać i dysponować zawsze i wyłącznie sam tym, co go dotyczy" - mówił papież. Wyraził opinię, że "w ten sposób żyje wbrew prawdzie, wbrew Duchowi stworzenia. - Tak, lasy tropikalne zasługują na naszą ochronę, ale nie mniej zasługuje na nią człowiek jako stworzenie, w które wpisane jest orędzie, nie oznaczające sprzeczności z naszą wolnością, ale jej warunek - powiedział Benedykt XVI. Według niego trzeba na nowo przeczytać encyklikę "Humanae vitae" Pawła VI, którego zamiarem- jak zauważył- była "obrona miłości przed seksualnością jako konsumpcją, przyszłości przed wyłącznym roszczeniem teraźniejszości i natury człowieka przed manipulacją". Wśród obchodzonych w tym roku rocznic Benedykt XVI wymienił 50-lecie śmierci Piusa XII oraz wyboru Jana XXIII, 40-lecie ogłoszenia encykliki "Humanae vitae" Pawła VI oraz 30. rocznicę jego śmierci. Nie wspomniał natomiast o 30.rocznicy wyboru Jana Pawła II.