Nie wiadomo, co było przyczyną zawalenia się budynku. Zanim runął, w okolicy było słuchać eksplozję i niektóre doniesienia medialne mówią o wybuchu gazu. Policja tego nie potwierdza, ale też podkreśla, że to zdarzenie nie ma podłoża terrorystycznego. Na razie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Mowa jest tylko o piątce rannych, ale pod gruzami mogą być jeszcze ludzie. Ekipy ratunkowe przeszukują zawalony budynek i dwa sąsiednie, które zostało zniszczone, bo siła wybuchu była duża. Teren został odgrodzony, na miejscu jest kilkanaście karetek pogotowia i wozów strażackich.