Nagranie wideo z wypowiedzią szefa belgijskiego MSZ pojawiło się w niedzielę na Twitterze. Reynders powiedział podczas wizyty w Chinach, że rosyjskie konta dyplomatyczne w banku ING w Belgii zostały odblokowane. Wyraził nadzieję, że "tak samo będzie z wszystkimi innymi rachunkami bankowymi w najbliższych dniach". Dodał, że odblokowanie nastąpiło w wyniku "bardzo dobrej współpracy wszystkich partnerów", łącznie z prawnikami i ambasadą Rosji. Rosja potępiła w ostatnich dniach zamrożenie tych aktywów i zapowiedziała, że będzie bronić swoich interesów. Władze Belgii i Francji nałożyły areszt na mienie państwowe Federacji Rosyjskiej na podstawie ubiegłorocznych decyzji sądowych. Pozew przeciwko Rosji złożyła grupa byłych akcjonariuszy Jukosu, przejętego ostatecznie przez państwowy koncern Rosnieft. W postanowieniu o areszcie mienia wskazano, że Rosja odmówiła zrealizowania zeszłorocznego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) w Strasburgu. W lipcu 2014 roku ETPCz nakazał Rosji wypłacenie byłym akcjonariuszom Jukosu 1,9 mld euro tytułem odszkodowania za bezprawne pozbawienie ich majątku poprzez zawyżone podatki i zmanipulowaną licytację. Krótko wcześniej Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze nakazał Rosji wypłacenie odszkodowania w wysokości 51,57 mld dolarów grupie byłych akcjonariuszy Jukosu ze spółki holdingowej GML. Rosja dostała czas do 15 stycznia 2015 roku, by rozpocząć wypłacanie tego odszkodowania. Po 15 stycznia zaczęto naliczać odsetki w wysokości 2,6 mln dolarów dziennie. BBC odnotowuje na swym portalu internetowym, że nie wiadomo na razie, czy Francja, która również zajęła państwowe konta rosyjskie w ok. 40 bankach, a także kilka budynków, odblokuje te aktywa.