Jak podaje portal, jeśli policji uda się udowodnić, że grzyby były zbierane na sprzedaż, grzybiarze zostaną ukarani mandatem w wysokości około 400 euro. Najpierw policja zatrzymała w lesie kobietę, która zbierała grzyby bez stosownego pozwolenia. Przeszukano samochód kobiety, sporządzono oficjalny raport. Następnie kazano jej opuścić las. Grzyby zostały skonfiskowane. Polka przyznała, że razem z nią w lesie byli także jej matka i chłopak. Pozostałych Polaków udało się szybko odnaleźć. Jak czytamy, łącznie policja znalazła przy nich 8 kg grzybów, czyli około 200 sztuk. Zatrzymani Polacy przyjechali na grzybobranie z Holandii, gdzie mieszkają w pobliżu Hagi.