Zgodnie z oczekiwaniami, w północnej części kraju, we Flandrii, wygrała chadecka partia CDV pod wodzą typowanego na przyszłego premiera Yvesa Leterme'a, uzyskując 27,6 proc. Zaś na południu, we francuskojęzycznej Walonii, swoje poparcie zwiększyły opozycyjne partie CDH (chadecja) oraz Ecolo (Zieloni), uzyskując odpowiednio 19,2 i 10 proc. głosów. Flamandzcy liberałowie z VLD pod wodzą dotychczasowego premiera Guy Verhofstadta uzyskali wynik 23,4 proc. W porównaniu z wyborami w 2003 roku stracili także biorący udział w dotychczasowej koalicji rządzącej socjaliści (we Flandrii SPA - 16,3, zaś w Walonii PS 31,1 proc.). Walońscy liberałowie (MR), także z rządzącej koalicji, uzyskali 27,2 proc. Skrajnie prawicowa flamandzka partia Vlaams Belang uplasowała się na trzeciej pozycji we Flandrii z wynikiem 17,6 proc. - słabszym niż wynikało z przedwyborczych sondaży.