40-letnie małżeństwo ma dwoje upośledzonych dzieci: 18-letnią dziewczynę i 16-letniego chłopca. Rodzeństwo choruje od wczesnego dzieciństwa na rzadką i nieuleczalną chorobę: zaburzenie metabolizmu, które w końcu doprowadza do opóźnienia umysłowego. 18-letnia dziewczyna już od kilku lat jest w śpiączce. Niestety bardzo cierpi, nie pomaga nawet morfina. Rodzice chorego rodzeństwa wielokrotnie w wywiadach prasowych podkreślali, że chcą swej 18-letniej córce zapewnić godną śmierć. Jednak nie pozwala im na to obowiązująca od września ubiegłego roku ustawa o eutanazji. Zgodnie z obowiązującym prawem wolę śmierci trzeba wyrazić co najmniej dwa razy i to pisemnie, będąc przy tym w pełni władz umysłowych. Przepisów nie można stosować wobec dzieci i osób chorych umysłowo. Rodziców popierają niektórzy deputowani z partii socjalistycznej i liberalnej. Sprzeciwiają się natomiast chadecy.