Po spotkaniu nie przewidziano żadnej konferencji prasowej. Sam Peres rozwiał wszelkie złudzenia, że spotkanie to może przynieść jakiś przełom w negocjacjach pokojowych. - To że się spotkamy wcale nie oznacza, że nagle rozwiązane zostaną wszystkie problemy - powiedział szef izraelskiej dyplomacji. Przyznał też, że czekają go trudne rozmowy po wczorajszym zamachu w Jerozolimie, w którym zginęło dwóch Izraelczyków i palestyński terrorysta. Peres z Arafatem spotkali się w piątek i sobotę podczas śródziemnomorskiego forum gospodarczego na Majorce. Jednak ich rozmowy trwały tylko kilka minut.