Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski w rozmowie z "Wprost" potwierdził, że taka czynność jest brana pod uwagę. - Prokuratorzy mają zrobić wszystko, aby wyjaśnić, co się wydarzyło w Nangar Khel. To dla nas bardzo ważne śledztwo -- mówi minister Ćwiąkalski. Minister powiedział też, że nie widzi przeszkód, aby przesłuchać płk. Martina Schuitzera. Ten amerykański dowódca grupy bojowej z Afganistanu twierdzi, że akcja polskich żołnierzy w Nangar Khel była błędem, a nie działaniem kryminalnym. - Będzie to jednak oznaczać przedłużenie śledztwa o czas od 6 do 10 miesięcy, bo taki jest czas oczekiwania na pomoc prawną z USA - dodaje minister Ćwiąkalski. Resort sprawiedliwości nie wyklucza też przesłuchania terrorystów zatrzymanych w dniu akcji polskich żołnierzy. - Jeżeli śledczy zechcą to zrobić, niech robią -- mówi Ćwiąkalski. W związku z ostrzelaniem wioski Nangar Khel wojskowa prokuratura postawiła zarzuty siedmiu żołnierzom. Sześciu odpowie za zabójstwo ludności cywilnej, a jeden za atak na obiekt cywilny. Rafał Pasztelański