Według CNN, natura tego wirusa (w zasadzie robaka, ang. worm, rozsyłającego się do wszystkich w książce adresowej zainfekowanego komputera) jest bardzo złośliwa - w komputerach z systemem operacyjnym Windows nieodwracalnie niszczy on dokumenty Worda, arkusze kalkulacyjne Excel i pliki PDF (portable document format). Kamasutra zaraża komputery e-mailami, obiecując naiwnym pornograficzne filmy i zdjęcia. Doświadczenie pokazuje, że wciąż jeszcze wielu internautów jest gotowych otwierać e-mailowe załączniki z nieznanych źródeł. 3 lutego, a następnie 3 każdego miesiąca okaże się, ile komputerów zostało zarażonych. Robak rozłazi się po internecie od 16 stycznia. Wstępne szacunki firmy LURHQ, zajmującej się zabezpieczaniem komputerów, mówią o 600 tysiącach zarażonych. Kamasutra zagraża komputerom z systemem operacyjnym Windows XP, Windows 2000, Windows 98 i Windows ME. Jak bronić się przed atakiem? Zrobić kopie zapasowe wszystkich ważnych plików, nie otwierać niezamawianych e-maili z załącznikami, zaktualizować oprogramowanie antywirusowe i antyszpiegowskie. O wszystkim tym wiadomo od dawna, a i tak kolejne wirusy nie mają kłopotów ze znalezieniem ofiar...