- Moja żona jest bardzo dumna, są ze mną moi dziadkowie, to dla mnie wyjątkowa chwila. To najwyższy zaszczyt, jaki mnie spotyka. Być uhonorowanym za coś, co tak bardzo lubię robić to coś wspaniałego, to naprawdę niezwykły dzień - mówił piłkarz. W czasie wręczania orderu Beckham i królowa zamienili kilka słów. - Jej królewska wysokość pytała mnie o to, czy częste podróże, związane z rozgrywaniem meczów w różnych miejscach w Europie, nie są uciążliwe. Odparłem że to nie problem, wyraziłem też wielki zaszczyt, jakim dla mnie jest spotkanie z królową - mówił angielski piłkarz. Do Pałacu Buckingham Beckham przybył ze swą równie sławną żoną Victorią. Uwagę fotoreporterów - i nie tylko ich - przyciągnął ekstrawagancki kapelusz pani Beckham - coś w rodzaju rośliny lub kwiatka z kilkunastoma łodygami i listkami. David ubrany był klasycznie - w ciemny smoking, miał także kapelusz. Bystrzy obserwatorzy dostrzegli złoty zegarek z łańcuszkiem, przypięty do kamizelki i robione na zamówienie czarne skórzane buty.