"Beaujolais to zaprzeczenie powszechnej tezy, że wino im starsze, tym lepsze. Nie nadaje się ono do dłuższego leżakowania. W dodatku jest atrakcyjne dla osób preferujących łagodne smaki" - twierdzi Wojciech Bońkowski, redaktor naczelny portalu "Winicjatywa". To jedno z najlżejszych win czerwonych na świecie o świeżym, lekkim i owocowym aromacie. W dodatku jest nieco kwaskowate i odświeżające - to z kolei częstsza domena win białych. Wojciech Bońkowski nie ukrywa jednak, że marce wina Beaujolais w dużej mierze pomaga dobry marketing. Wartość smakowa trunku nie należy do najbardziej szlachetnych. Z uwagi na tradycję, warto jednak przyłączyć się do świętowania. Spośród młodszych win, ekspert poleca jednak bliższe podniebieniu Polaków młode wino Świętomarcińskie. Początki święta Beaujolais sięgają 1967 roku. W Polsce obchodzone jest od upadku komunizmu.