Beata Mazurek dodała, że wymiana gospodarcza między Polską a Wielką Brytanią rozwija się jak najlepiej. Przypomniała, że wartość eksportu między naszymi krajami wynosiła w zeszłym roku 11 miliardów euro. Rzeczniczka klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości przypomniała, że jeśli Wielka Brytania opowie się za wystąpieniem z Unii, proces odchodzenia może trwać latami. Podkreśliła, że do wyjścia ze wspólnoty potrzeba bowiem zmiany określonych ustaw, które muszą zostać zaakceptowane przez tamtejszy parlament. Posłanka PiS zaznaczyła, że skutki Brexitu mogą być odczuwalne dużo wcześniej, szczególnie przez mieszkających na Wyspach cudzoziemców. "W takim wypadku kraj ten nie będzie musiał liczyć się z przepisami dotyczącymi równego dostępu do rynku pracy czy świadczeń socjalnych" - ostrzegła. Wczorajsze media brytyjskie pisały o umacnianiu się obozu Brexitu na kilka dni przed referendum unijnym. Wyraźne prowadzenie dają mu sondaże przeprowadzone na zlecenie "Guardiana" i "Timesa" - o 6 do 7 proc. "Daily Telegraph", choć sam zdecydowanie eurosceptyczny, daje natomiast zwolennikom wyjścia ze wspólnoty tylko jednopunktową przewagę.