Według przewodniczącego KE, idealnie byłoby, gdyby co trzeci komisarz był płci żeńskiej. W poprzedniej komisji, kierowanej przez Romano Prodiego, było w sumie pięć kobiet. Nowy szef Komisji Europejskiej już zdążył się narazić jednemu z "wielkich" w Unii Europejskiej - Niemcom. Barroso kategorycznie wykluczył możliwość utworzenia stanowiska super-komisarza do spraw gospodarki, stanowiska do którego objęcia szykowały się właśnie Niemcy. Barroso stwierdził jednak jasno: - W Komisji, której ja przewodnicz,ę nie będzie komisarzy wyższej i niższej kategorii.