W amerykańskich sklepach pojawiła się jej nowa wersja, z jedną ręką pokazującą nieustannie znak "Kocham cię". Za to drugą dłoń można dowolnie kształtować w słowa wchodzące w skład amerykańskiej odmiany języka migowego. - Ta zabawka może pomóc w przełamywaniu barier pomiędzy dziećmi zdrowymi, a niepełnosprawnymi - uważa przedstawicielka firmy Mattel, od ponad 40 lat produkującej sławną lalkę. To nie pierwszy tego typu szlachetny gest Barbie. Od trzech lat opiekuje się ona przykutym do wózka inwalidzkiego przyjacielem Becky'm. Jeszcze w tym roku na rynku pojawią się gadżety mające uczynić z Becky'ego mistrza olimpijskiego - oczywiście w kategorii olimpiad specjalnych. Dzielny druh Barbie dostanie do swej dyspozycji specjalny sportowy wózek inwalidzki, kask, miniaturową butelkę z wodą, a jeżeli dobrze się spisze, na jego szyi zawiśnie złoty olimpijski medal. A wówczas do sklepów trafią zapewne figurki byłego przyjaciela Barbie, Kena - zzieleniałego z zazdrości.