Barack Obama rozpoczął dzień od wizyty na cmentarzu Arlington. Wraz z wiceprezydentem Joe Bidenem, złożył wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Następnie wraz z rodziną udał się na mszę do kościoła episkopalnego w dzielnicy zamieszkanej przez Afroamerykanów, gdzie oddał hołd Martinowi Lutherowi Kingowi. Kilka minut temu w Białym Domu odbyła się ceremonia zaprzysiężenia prezydenta. W Sali Błękitnej, z której rozciąga się widok na Monument Waszyngtona, Barack Obama położył rękę na biblii i wygłosił przysięgę, że będzie wspierał i bronił konstytucji Stanów Zjednoczonych. Jutro Obama wygłosi kolejną przysięgę, tym razem na oczach setek tysięcy Amerykanów. Ceremonia odbędzie się na stopniach Kapitolu. Organizatorzy spodziewają się od 600 do 800 tysięcy widzów. Jutro też prezydent USA wygłosi orędzie do narodu, ulicami Waszyngtonu przejdzie spektakularna parada i odbęda się bale inauguracyjne. Marek Wałkuski / Waszyngton