Prezydent USA zapowiedział także, że Stany Zjednoczone nasilą wsparcie syryjskich ugrupowań opozycyjnych, które są najlepszą alternatywą dla reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Prezydent podkreślił, że USA będą nadal jednostronnie używać siły militarnej, jeśli będą tego wymagać interesy bezpieczeństwa narodowego. Obama oświadczył w także, że Stany Zjednoczone muszą przewodzić na scenie światowej, ale też okazywać powściągliwość, zanim przystąpią do operacji militarnych za granicą.W przemówieniu wygłoszonym w Akademii Wojskowej w West Point Obama przedstawił wizję polityki zagranicznej na ostatnie dwa lata swej kadencji. Podkreślił, że dla USA kończy się długi okres wojen, a jednocześnie zastrzegł, że izolacjonizm nie jest opcją w XXI wieku. USA użyją siły, jeśli będzie to konieczne, ale są silniejsze, gdy nie działają same.