Swoją decyzje banki tłumaczą tym, że nie życzą sobie wśród klientów organizacji o charakterze przestępczym lub działających niezgodnie z niemiecką konstytucją. W ten sposób część niemieckich banków wypowiedziała się szybciej od Trybunału Konstytucyjnego, który nie zdecydował czy NPD to organizacja przestępcza czy nie. Skrajni prawicowcy otrzymali już od kilku instytucji finansowych w tym od "Sparkasse" z Meklemburgii i rostockiego oddziału "Komerzbanku" odmowę obsługi kont. Szybko też pojawiły się spekulacje, że partia może zakładać nowe konta za granicą. Wiadomości te zdementowali czołowi działaczy NPD, którzy oświadczyli, że nie będzie żadnego transferu pieniędzy do innych krajów. Tymczasem kilka dużych banków zapowiedziało już odmowę obsługi rachunków. Posłuchaj relacji berlińskiego korespondenta RMF FM Tomasza Lejmana: