Birmańskie władze wojskowe nie spłacają zadłużenia wobec BŚ od 1998 roku. - Tym razem Bank Światowy nie może pomóc Myanmarowi - powiedział na konferencji prasowej w Singapurze dyrektor zarządzający tej oenzetowskiej instytucji finansowej, Juan Jose Daboub. Birma oszacowała swoje straty po przejściu cyklonu Nargis na 10 miliardów dolarów. Szef singapurskiej dyplomacji George Yeo zapowiedział, że na 25 maja w Rangunie wyznaczono spotkanie darczyńców, na którym zostaną omówione potrzeby Birmańczyków. Liczbę ofiar cyklonu z 3 maja szacuje się na ponad 133 tys. zabitych lub zaginionych. W tym tygodniu do Birmy przyjedzie sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Ma on apelować o pomoc dla ofiar tragicznego w skutkach cyklonu Nargis i przekonywać wojskowe władze tego kraju, by ułatwiły jej dostarczanie. Ban najpierw w czwartek uda się do delty Irawadi - rejonu największych zniszczeń. W piątek wieczorem odjedzie do Bangkoku, ale w niedzielę powróci do Rangunu na spotkanie darczyńców poświęcone międzynarodowej pomocy dla Birmy.