Sekretarz generalny ONZ zarekomendował to w dokumencie wystosowanym do Rady Bezpieczeństwa ONZ. ONZ zapewniałaby logistykę, komunikację i koordynację działań z syryjskim rządem i opozycją, a OPCW byłaby odpowiedzialna przede wszystkim za stronę techniczną - przeprowadzałaby konsultacje techniczne, weryfikacje i inspekcje.Byłaby to pierwsza w historii wspólna misja tych dwóch organizacji. Jak zaznaczył Ban Ki Mun, liczba personelu ONZ i OPCW "będzie się zmieniać w zależności od wymogów operacyjnych". Rada Bezpieczeństwa ma omawiać sprawę wspólnej misji w czwartek po południu. 11-stronnicowy dokument to odpowiedź na rezolucję nr 2118 Rady Bezpieczeństwa ONZ z 27 września br. nakazującą zabezpieczenie, a następnie zniszczenie arsenału chemicznego w Syrii. W rezolucji RB ONZ zwróciła się z prośbą do sekretarza generalnego ONZ o przedłożenie rekomendacji w sprawie roli ONZ w likwidacji tej broni. Ban Ki Mun przewiduje, że operacja rozbrojenia chemicznego Syrii będzie przebiegała w trzech fazach, z czego pierwsza już się rozpoczęła przy - jak to określił - "pełnej współpracy" ze strony rządu syryjskiego. Druga faza - do 1 listopada - ma pozwolić na zniszczenie wszystkich urządzeń do produkcji broni chemicznej, a trzecia - do 30 czerwca 2014 - "będzie najtrudniejsza" i będzie obejmowała zniszczenie 1000 ton produktów toksycznych. W niedzielę późnym wieczorem we wspólnym oświadczeniu ONZ i OPCW poinformowały, że międzynarodowi eksperci ds. rozbrojenia rozpoczęli tego dnia proces likwidacji zapasów syryjskiej broni chemicznej. Nie wiadomo, w którym z 19 wskazanych przez władze w Damaszku składowisk broni chemicznej rozpoczęło się jej niszczenie. Oczekuje się, że proces ten będzie znacznie utrudniony, ponieważ niektóre z tych składowisk znajdują się w strefach ogarniętych wojną domową. Po raz pierwszy w historii swego istnienia OPCW ma za zadanie zniszczyć broń chemiczną podczas trwającego konfliktu zbrojnego. Eksperci szacują, że Syria ma ponad 1000 ton broni chemicznej, w tym 300 ton gazu musztardowego i sarinu. Zgodnie z planem zaakceptowanym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ całkowita likwidacja tego arsenału ma zakończyć się do połowy 2014 roku. Oenzetowscy inspektorzy przeprowadzili wcześniej badania pod Damaszkiem, gdzie podczas ataku 21 sierpnia użyto pocisków zawierających sarin. Według USA, broni chemicznej użyła strona rządowa; miało zginąć wtedy ponad 1400 osób. Inspektorzy poinformowali 16 września, że sarin został wykorzystany do tego ataku, lecz nie wskazali jego sprawców. Prezydent Syrii Baszar el-Asad zgodził się zniszczyć broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego. Syria w połowie września przystąpiła do Konwencji o zakazie broni chemicznej, której organem wykonawczym jest OPCW. Konflikt w Syrii trwa od marca 2011 roku i dotychczas pociągnął za sobą śmierć ponad 115 tys. ludzi.