Śledczy wezwali szefa organizacji Jana Raczyńskiego, o czym on sam poinformował w sobotę. W przyszłym tygodniu ustalony będzie termin spotkania w Komitecie Śledczym - dodał Raczyński. Wyjaśnił też, że postępowanie wobec Memoriału zostało wszczęte na wniosek organizacji Weterani Rosji. Pod koniec grudnia zeszłego roku, jeszcze przed decyzją Sądu Najwyższego o likwidacji Memoriału, organizacja ta oświadczyła, że Memoriał "neguje fakty zbrodni popełnionych przez wspólników nazistów". Zażądała też pociągnięcia do odpowiedzialności pracowników Memoriału. "Memoriał tworzy kłamliwy obraz ZSRR" Weterani Rosji oświadczyli, że Memoriał "uwiecznia pamięć" owych "wspólników nazistów" jako "ofiar represji politycznych w ZSRR". Powoływali się przy tym na fakt, że na listach ofiar represji politycznych prowadzonych przez Memoriał znalazły się nazwiska osób uznanych za kolaborantów. Listy Memoriału liczą miliony nazwisk; organizacja wcześniej uznała, że doszło do błędu w bazach danych i skorygowała je. Rosyjska prokuratura generalna, żądając likwidacji Memoriału, oświadczyła m.in., że Memoriał "spekulując na temacie represji politycznych XX wieku tworzy kłamliwy obraz ZSRR (...), wybiela i rehabilituje przestępców nazistowskich". Czym jest Stowarzyszenie Memoriał? Za przestępstwo określane w rosyjskim kodeksie karnym jako rehabilitacja nazizmu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Stowarzyszenie Memoriał, jedna z najstarszych organizacji pozarządowych działających w Rosji, od 30 lat zajmuje się badaniem represji politycznych w ZSRR, w tym represji wobec Polaków. Centrum obrony praw człowieka działające przy Memoriale nagłaśnia przypadki łamania praw człowieka; prowadzi też wykaz więźniów politycznych w Rosji.