Według byłego ministra spraw wewnętrznych, w Polsce zagrożenie terrorystyczne jest niewielkie, ale z biegiem czasu wzrośnie. - Terroryzm prędzej czy później zawita także nad Wisłę - powiedział Sienkiewicz. W piątek rano francuskie siły bezpieczeństwa trzeci dzień z rzędu ścigają braci, Cherifa i Saida Kouachi, podejrzanych o dokonanie masakry w redakcji "Charlie Hebdo". Obława koncentruje się w lasach i wioskach regionu Pikardia, ok. 80 km na północ od Paryża. Po ataku w siedzibie "Charlie Hebdo", w którym w środę zginęło 12 osób, w tym znani rysownicy i dwaj policjanci, zatrzymano dziewięciu ludzi. Wśród nich był 18-letni Mourad Hamyd, zidentyfikowany jako jeden z trzech sprawców, który w nocy ze środy na czwartek oddał się w ręce policji; twierdzi, że jest niewinny.