Jak poinformował adwokat dziennikarki, Ismaiłowa ma opuścić zakład karny jeszcze w środę wieczorem. We wrześniu 2015 roku sąd w Baku uznał, że 39-letnia Ismaiłowa jest winna defraudacji, nielegalnej działalności gospodarczej oraz oszustw podatkowych. Dziennikarka śledcza Radia Azadliq (Wolność) i była redaktor naczelna tej azerbejdżańskiej filii RWE/RL znana jest z tekstów o korupcji, nadużyciach władzy i naruszeniach praw człowieka. Opisywała działania korupcyjne w rządzie oraz niejasne kontakty prezydenta Ilhama Alijewa i jego rodziny z biznesem. Organizacja Amnesty International nazwała Ismaiłową "więźniem sumienia". Dziennikarka została aresztowana przez władze w Baku w grudniu 2014 roku. W liście przemyconym z więzienia pisała m.in., że elity kraju bogacą się dzięki korupcji, a zwykli ludzie "walczą o życie i wolność". Obrońcy praw człowieka zarzucają prezydentowi Alijewowi tłumienie wolności słowa, prześladowanie dziennikarzy i więzienie opozycjonistów. Jak zauważają obserwatorzy, mimo krytyki wielu demokratycznych państw Zachód zabiega o względy dawnej republiki radzieckiej, będącej alternatywą dla dostaw ropy i gazu z Rosji. Władze w Baku utrzymują, że ich kraj to prawdziwa demokracja.