Działania bojowe w Górskim Karabachu - ormiańskiej enklawie na terytorium Azerbejdżanu - wstrzymano we wtorek w południe (10 czasu polskiego), o czym powiadomił resort obrony Azerbejdżanu. Reporter agencji Associated Press powiadomił z terenów, gdzie dochodziło do starć, że ostrzał słychać było jeszcze rano, lecz wczesnym popołudniem było spokojnie.Przedstawiciel władz Górskiego Karabachu w Moskwie Albert Andrian powiedział, że rozejm jest związany z tym, że we wtorek zbiera się w Wiedniu Mińska Grupa do spraw uregulowania konfliktu w Górskim Karabachu. Współprzewodniczący Mińskiej Grupy - przedstawiciele Francji, Rosji i USA - mają udać się w najbliższych dniach do Azerbejdżanu, Armenii i Górskiego Karabachu - powiedział we wtorek w Paryżu szef francuskiej dyplomacji Jean-Marc Ayrault po rozmowach ze swym niemieckim odpowiednikiem Frankiem-Walterem Steinmeierem, którego kraj pełni obecnie przewodnictwo w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Steinmeier powiedział, że OBWE ma zamiar wysłać misję do ustalenia faktów na miejscu zdarzeń.Oczekuje się też, że sytuacja w faktycznie niezależnej od władz azerskich enklawie będzie tematem rozmów szefów dyplomacji Iranu, Azerbejdżanu i Turcji, którzy spotykają się w Ramsarze w Iranie. Wcześniej we wtorek resort obrony Azerbejdżanu informował o ofiarach walk wokół Górskiego Karabachu w ciągu dwóch ostatnich dwóch dni. Baku po raz kolejny oskarżyło Armenię o to, że nie jest zainteresowana rozwiązaniem konfliktu. Górski Karabach, wspierany wojskowo i finansowo przez Armenię, wysuwał takie same oskarżenia pod adresem Azerbejdżanu.Starcia z wykorzystaniem czołgów, helikopterów i artylerii toczyły się od piątku wzdłuż zaminowanego szerokiego pasa ziemi oddzielającego od 1994 roku wspierane przez Armenię siły karabaskie od oddziałów azerbejdżańskich.Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku, u schyłku ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem. Wojna pochłonęła 30 tys. ofiar śmiertelnych, były setki tysięcy uchodźców. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, związana z Armenią enklawa formalnie wciąż pozostaje częścią Azerbejdżanu.