Awaryjne lądowanie samolotu z Pete'em Hegsethem. Asystent ujawnił przyczynę
Samolot z Pete'em Hegsethem na pokładzie, lecąc nad Atlantykiem nieoczekiwanie zawrócił z trasy powrotnej do Stanów Zjednoczonych i wylądował w Wielkiej Brytanii. Asystent amerykańskiego sekretarza wojny Sean Parnell poinformował, że doszło do "pęknięcia w przedniej szybie" samolotu. "Wszystko dobrze" - uspokoił wkrótce sam Hegseth.

W skrócie
- Samolot z Pete'em Hegsethem na pokładzie zawrócił nad Atlantykiem i awaryjnie wylądował w Wielkiej Brytanii z powodu pęknięcia szyby.
- Wszyscy pasażerowie, w tym amerykański minister wojny, są bezpieczni, a incydent został opanowany zgodnie z procedurami.
- Pete Hegseth podczas wcześniejszego spotkania NATO deklarował wsparcie dla Ukrainy i gotowość USA do działań przeciw Rosji.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Pete Hegseth brał w środę udział w spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli. Po południu, amerykański minister wojny wyleciał ze stolicy Belgii na pokładzie rządowego samolotu.
Maszyna, będąc już nad Atlantykiem i mijając Irlandię, nieoczekiwanie zawróciła, kierując się z powrotem w stronę Wielkiej Brytanii. Zmianę linii lotu można było obserwować w serwisie Flight Radar.
Awaryjne lądowanie samolotu z Pete'em Hegsethem na pokładzie
Po tym, jak samolot wylądował w Wielkiej Brytanii, w mediach społecznościowych pojawił się wpis asystenta Hegsetha, Seana Parnella. Ten wyjaśnił, że w drodze powrotnej do USA, na pokładzie doszło do usterki.
"(...) samolot sekretarza wojny Hegsetha nieplanowanie wylądował w Wielkiej Brytanii z powodu pęknięcia w przedniej szybie" - czytamy we wpisie.
Jednocześnie Parnell uspokoił, że nikomu z obecnych w samolocie, nie stało się nic złego. "Wszyscy na pokładzie, w tym sekretarz Hegseth, są bezpieczni" - wskazał.
Asystent Hegsetha podkreślił też, że lądowanie odbyło się "zgodnie ze standardowymi procedurami". Na ten moment nie wiadomo, kiedy podróż sekretarza do Stanów Zjednoczonych zostanie wznowiona.
Wkrótce później wpis w mediach społecznościowych zamieścił też sam Hegseth. "Wszystko dobrze. Dzięki Bogu. Kontynuujemy misję!" - napisał.
Hegseth zapowiada "pokój przez siłę" w Ukrainie
Podczas środowego spotkania ministrów obrony NATO Pete Hegseth przekonywał, że jeśli Rosja nie zakończy wojny w Ukrainie, kraje NATO "podejmą niezbędne kroki, by obciążyć ją kosztami".
- Jeśli będziemy musieli podjąć ten krok, Departament Wojny USA jest gotowy dołożyć swoją cegiełkę w sposób, w jaki tylko Stany Zjednoczone mogą to zrobić - mówił.
Hegseth przekonywal, że choć wojna nie rozpoczęła się za prezydentury Donalda Trumpa, to jej kres nastąpi właśnie za jego kadencji. - Wykorzystajmy więc ten moment, zdecydowanie budujmy pokój w Ukrainie i zaprowadźmy pokój przez siłę - orzekł minister wojny.












