Samolot Air India musiał przerwać swój lot do Nowego Jorku po tym, jak wkrótce po starcie po kabinie zaczął latać nietoperz. Jak informuje holenderski dziennik "De Telegraaf" zaledwie pół godziny po starcie po kabinie Boeinga 777 zaczął latać nietoperz. Media społecznościowe obiegły filmy pokazujące wystraszonych pasażerów i beztrosko latającego ssaka. Kapitan podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu. Niestety, okazało się, że zwierzę nie przeżyło lotu i nie zobaczy Nowego Jorku. Jednak nietoperz zakończył swój żywot z klasą, business klasą, bowiem tam znaleziono go po wylądowaniu.