Turecki samolot SunExpress z 69 pasażerami na pokładzie wylądował bezpiecznie w Salonikach tuż przed godziną 16. Po dokładnym przeszukaniu maszyny przez greckie służby bezpieczeństwa samolot kontynuował rejs do Izmiru ze Stuttgartu w Niemczech. Lądowanie było spowodowane telefonem na komórkę pilota - poinformowała agencja Reutera. - Ktoś zadzwonił i groził mu - powiedział grecki kontroler lotów Panagiotis Hadzakis. - Najprawdopodobniej był to wygłup. Dodał, że w takiej sytuacji pilot miał prawo wylądować ze względów ostrożności. Z kolei agencja AP podaje, że według greckiej policji zauważono, iż na ścianie w jednej z pokładowych toalet znajduje się napis w języku angielskim ze słowami "umrą dziś". Agencja dodała, że tuż po wydarzeniu nie było doniesień o aresztowaniach.