Dwa polskie śmigłowce wracały z działań bojowych do bazy Warrior. Jeden z nich awaryjnie lądował w niedogodnym terenie na obszarze bazy. Załoga samodzielnie opuściła śmigłowiec, który został lekko uszkodzony. Pilot tak wybrał miejsce lądowania, aby zapewnić bezpieczeństwo załodze i personelowi bazy. Według wstępnej oceny przyczyną lądowania były złe warunki atmosferyczne - silny boczny wiatr. Przyczyny zdarzenia badają wyznaczeni eksperci. Jak informuje dowództwo Polskiego Kontyngentu Wojskowego, w prowincji Ghazni trwają operacje bojowe wymierzone w rebeliantów, dokonujących między innymi ataków rakietowych i moździerzowych na bazy wojsk koalicyjnych. Samodzielna Grupa Powietrzno-Szturmowa Polskiego Kontyngentu Wojskowego nieustannie wykonuje loty rozpoznawczo-bojowe oraz zadania wsparcia bojowego wojsk z powietrza. Więcej na temat sytuacji polskich zołnierzy w Afganistanie czytaj na blogu Marcina Ogdowskiego zafganistanu.pl