Dzięki wysokim umiejętnościom pilota przymusowe lądowanie ważącego ponad 30 ton samolotu na ośnieżonym polu skończyło się szczęśliwie. Po zetknięciu z ziemią maszyna, ślizgając się na podwoziu, przebyła ok. 500 m i zatrzymała się. Osiem z 32 osób znajdujących się na pokładzie odniosło lekkie obrażenia - podała agencja dpa, powołując się na bawarską policję. Przedstawiciel linii lotniczych Austrian Airlains potwierdził tymczasem, że przyczyną awaryjnego lądowania była awaria silnika. Uniemożliwiła ona pilotowi dotarcie do miejsca przeznaczenia - lotniska w Monachium.