Luke Shambrook zaginął podczas rodzinnego pikniku w parku narodowym w stanie Wiktoria na południowym wschodzie Australii. Chłopca zauważyli funkcjonariusze prowadzący poszukiwania ze śmigłowca. 11-latek siedział spokojnie na ziemi na polanie w środku buszu. Znajdował się w odległości około 3 kilometrów od miejsca, gdzie był widziany po raz ostatni. Chłopiec został przetransportowany do szpitala z oznakami odwodnienia, hipotermii i kilkoma zadrapaniami. Jego stan jest określany jako dobry.