Jak poinformował portal Politico, powołując się na austriacki dziennik "Der Kurier", wioska z powodu jej nazwy (w języku angielskim to wulgarne określenie intymnego zbliżenia) stała się czymś w rodzaju atrakcji. Tablice z nazwą wioski są regularne kradzione i, aby temu zapobiec, zniecierpliwieni mieszkańcy próbowali zabetonować ich dolną część. Często musieli również przeganiać skąpo ubrane lub wręcz rozebrane pary wygłupiające się przed tablicami. Sytuację dodatkowo pogarszali lokalni przedsiębiorcy, reklamując okolicznościowe pocztówki z nazwą wioski, a ostatnio nawet wyprodukowali piwo o tej nazwie. Nowa nazwa wioski ma obowiązywać od 1 stycznia. Będzie brzmiała Fugging.