Okazało się, że wagoniki były wykonane częściowo z łatwopalnych materiałów, a nie w całości z aluminium, jak zapewniano na początku. Są świadkowie, którzy twierdzą, że kolejką niekiedy transportowano - wbrew przepisom - niebezpieczne substancje. Czy było tak również w czasie tamtego tragicznego kursu? Podwozie, które się zatarło i prawdopodobnie wywołało pożar, nie było wymieniane od 25 lat. Powłoki kabli w kabinie nie były ognioodporne. Po raz kolejny odezwał się też amerykański adwokat Ed Fagen - tym razem jako ekspert w sprawie bezpieczeństwa kolejek linowych. Żąda on, by wszystkie kolejki - podobne do tej w Kaprun - zostały zatrzymane, a rodzinom ofiar obiecuje odszkodowanie sięgające 3 miliardów dolarów - pod warunkiem, że sprawy toczyć się będą przed amerykańskimi sądami, a on będzie jedynym ich przedstawicielem.