Austriaccy celnicy będą odbierać także żywność, np. kanapki z wędliną, konserwy mięsne, a nawet kosmetyki produkowane przy użyciu zwierzęcych tłuszczów. Nie bacząc na to, czy pochodzą z Czech czy nie. Austriaccy ekolodzy domagają się, by takim zakazem objąć te same produkty z innych krajów, nie należących do Unii, a więc także i z Polski. Zakaz przywozu do Austrii mięsa wołowego i jego przetworów będzie obowiązywać w Austrii już od północy. Posłuchaj relacji austriackiego korespondenta sieci RMF FM Tadeusza Wojciechowskiego: W Czechach potwierdzono wczoraj oficjalnie pierwszy przypadek choroby szalonych krów. Zarażone nią zwierzę pochodziło z Duszejowa - miejscowości na południowych Morawach.