Austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner wyjaśniła, że nowe zasady zmierzają do lepszego przestrzegania konwencji dublińskiej, dotyczącej zasad rozpatrywania wniosku o azyl przez unijne państwa. W praktyce oznaczać to będzie wydłużenie w Austrii czasu rozpatrywania wniosków o azyl i rezygnację z szybkiego sprowadzania rodzin azylantów. Decyzja o nowym postępowaniu wobec uchodźców wywołała oburzenie zarówno w austriackim społeczeństwie, jak i parlamentarnej opozycji, a nawet rządowego koalicjanta - Socjalistycznej Partii Austrii. Mikl-Leitner odpowiadając na krytykę zapewniła, że rozpatrywanie wniosków o udzielenie azylu nie zostanie zatrzymane. Nowe postępowanie nazwała "decyzją rozsądku". Zapowiedziała też, że będzie naciskać na pozostałe kraje Wspólnoty, by pomogły Austrii zatrzymać ten - jak to określiła - "ekspres uchodźców".