Nie ośnieżone są jedynie drogi w pobliżu Wiednia i na równinach na wschodzie kraju, przy granicach ze Słowacją i Węgrami. Cała zachodnia Austria zasypana jest śniegiem. W Tyrolu fatalnie jedzie się nawet po autostradach A10, A12 i A13. Jeszcze gorsza sytuacja panuje na drogach lokalnych. Wiele odcinków górskich dróg po prostu pozamykano. Bez opon zimowych, a na niektórych odcinkach nawet bez łańcuchów nie ma sensu wybierać się do Austrii na narty. Policja zatrzymuje auta jadące w wyższe partie gór i każe zakładać łańcuchy; ten, kto nie ma łańcuchów, musi zawrócić. Co gorsza, na weekend zapowiadane są dalsze opady śniegu.