Po południu zaplanowano uroczystości przy polskim pomniku przy sztolniach Bergkristal. Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, profesor Andrzej Kunert wyjaśnia, że mają one upamiętnić tragedię pracujących tam polskich więźniów. Bergkristal, wyjaśnia profesor, był szczególnie tragiczny dla Polaków, którzy pracowali tam przy wykuwaniu sztolni, w których miały zostać ukryte fabryki zbrojeniowe. Przy tej katorżniczej pracy, wykonywanej w makabrycznych warunkach, śmiertelność była ogromna. Podczas uroczystości w Bergkristal odsłonięte zostaną tablice informacyjne ukazujące tragedię więźniów skazanych na morderczą pracę w systemie obozów w Austrii. Wieczorem uczczeni zostaną też więźniowie osadzeni w obozie w Gusen, który, jak wyjaśnia Maciej Dancewicz z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, jest wyjątkowy dla Polaków. Obóz w Gusen budowali polscy więźniowie, wśród których większość stanowiła inteligencja, a pierwsze transporty z Polakami przyjechały do Austrii już w 1940 roku. Z czasem KL Gusen rozbudowano o kolejne podobozy, w których przez niewolniczą pracę mordowano więźniów, w znacznej większości Polaków. Warunki życia w obozie w Gusen były przerażające. Wojciech Topolewski wspomina, że życie ludzkie nie miało żadnej wartości i w każdej chwili więźniom groziła śmierć z ręki SS-mana lub kapo. Najgorszy, wspomina Wojciech Topolewski, był głód, upodlenie, a wręcz zbydlęcenie człowieka. W sumie w systemie obozów Mauthausen-Gusen zginęło co najmniej 35 tysięcy Polaków. Uroczystości odbywają się z okazji 71. rocznicy wyzwolenia obozów przez wojska amerykańskie.